Nowy pododdział chirurgi już po pierwszych zabiegach

Nowy pododdział chirurgii naczyniowej już swoje pierwsze zabiegi ma za sobą. Dziś oficjalnie starosta stalowowolski, dyrektor szpitala i chirurdzy przekazali informacje o otrzymaniu kontraktu na jego uruchomienie. Co to oznacza dla mieszkańców? Nowoczesne zabiegi leczenia ostrych schorzeń naczyń krwionośnych.

Powiat fundamenty pod rozwój Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli już dał. Inwestycje w latach 2011-2014 wyniosły ponad 7 mln zł – warto przypominieć o uruchomieniu dziennego oddziału psychiatrii, gruntownej modernizacji porodówki czy tegorocznym remoncie pracowni diagnostyki obrazowej – podkreśla starosta stalowowolski Robert Fila.

Pododdział Chirurgii Naczyniowej – podobnie jak od kilku miesięcy Pododdział Urologiczny –  wejdzie w skład Oddziału Chirurgicznego Ogólnego. Celem pododdziału będzie przede wszystkim zapewnienie pacjentom leczenia ostrych schorzeń naczyniowych, takich jak np. ostre niedokrwienie kończyn, pęknięty tętniak aorty brzusznej i urazy naczyń oraz wykonanie zabiegów planowych w zwężeniu tętnic nerkowych, niedokrwieniu trzewi, przewlekłym niedokrwieniu kończyn czy chorobach tętnic odchodzących od łuku aorty.

Pododdział uzyskał I stopień referecyjności, pozwalający na wykonywanie większości zabiegów z zakresu chirurgii tętnic szyjnych, kończyń dolnych i górnych czy tętnic w obrębie jamy brzusznej. W Pododdziale stosowane będą klasyczne metody chirurgii naczyniowej (np. udrożnienia naczyń, pomostowanie niedrożnych odcinków), jak i metody wewnątrznaczyniowe (angioplastyki balonowe, implantacje stentów) – podkreślał chirurg doktor Siekierko.

Natomiast o pierwszych zabiegach wykonanych na pododdziale opowiedział chirurg naczyniowy, Krzysztof Korniak – Wykonaliśmy już kilkanaście zabiegów, z czego dwa dosyć skomplikoane, dokonywane na aorcie. Pierwszy z nich u pacjenta z potężnym tętniakiem, a drugi u osoby u której wystąpiły powikłania po innym zabiegu.

Ci dwa pacjenci wcześniej byliby odwiezieni do Rzeszowa, a teraz mogą być leczeni na miejscu. W sytuacji, gdy ten zabieg jest konieczny, czas ma ogromne znaczenie – dodał dyrektor szpitala Mirosław Leśniewski. Obecnie znajduje się 8 łóżek, ale w razie potrzeby ich ilość może się zwiększyć.

{gallery}chirurgia{/gallery}