Za nami kolejna edycja Podkarpackiego Rajdu Rowerowego – imprezy już od ponad dekady organizowanej przez Powiat Stalowowolski. W tym roku trasa była krótka, ale wiodła do wyjątkowo malowniczego i gościnnego miejsca, czyli ukrytej w lasach Osady Kochany w gminie Pysznica.
Tegoroczna edycja odbyła się w niedzielę, 16 czerwca. Rowerzyści mieli do przejechania 45 km, a trasa miała następujący przebieg: Stalowa Wola – Pysznica – Ruda Jastkowska – Lipowiec – Kochany – Goliszowiec – Rzeczyca Długa – Jastkowice – Stalowa Wola. Na starcie, czyli na parkingu przed budynkiem Starostwa Powiatowego, zjawiło się w sumie niemal 200 cyklistów.
Po krótkiej odprawie, kolumna eskortowana przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli, strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej w Stalowej Woli oraz członków stalowowolskiego Klubu Kolarskiego „Sokół” ruszyła przez miasto, w kierunku Pysznicy. Po przejechaniu 10 km, nastąpił krótki postój na leśnej polanie, a następnie leśnymi duktami rowerzyści skierowali się w kierunku Osady Kochany, gdzie czekała na nich nie tylko chwila wytchnienia, ale i przepyszny żur prosto z Kochańskiej Karczmy. Gdy uczestnicy rajdu się już posilili, gospodarze obiektu – Halina i Zbigniew Koczwarowie przedstawili im miejscowe atrakcje, m.in. Narodową Galerię Niepodległości Polski, minizoo, czy wystawę maszyn rolniczych.
Po odpoczynku kolorowy peleton ruszył w drogę powrotną – do Stalowej Woli. Na miejscu, pod budynkiem Starostwa Powiatowego, na wszystkich uczestników rajdu czekały pamiątkowe medale, które wręczył rowerzystom starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny. – Bardzo się cieszę, że ta impreza każdego roku przyciąga tak wiele osób. I to nie tylko mieszkańców naszego powiatu, ale także z powiatów ościennych: janowskiego, niżańskiego, tarnobrzeskiego oraz innych. Warto ją organizować, ponieważ z jednej strony zachęcamy społeczeństwo do aktywności, a z drugiej przybliżamy im najpiękniejsze i najciekawsze zakątki w powiecie oraz w regionie – mówi starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.
Warto zaznaczyć, że tradycyjnie już, wszyscy uczestnicy rajdu podróżowali w otrzymanych na starcie, profesjonalnych koszulkach kolarskich, ufundowanych przez sponsorów, czyli firmy: Elektrociepłownia Stalowa Wola, Thoni Alutec, Wtór-Steel, Ford MH Motors Stalowa Wola, a także Restauracja McDonald’s Stalowa Wola. – Bardzo im za to dziękujemy. To dzięki ich wsparciu nasz 200-osobowy peleton prezentował się tak pięknie, a same koszulki – oczywiście obok niezapomnianych wrażeń, są dla rowerzystów najlepszą pamiątką z tego wydarzenia. Zresztą – z czego się bardzo cieszymy, wiemy że podróżują w nich po całej Polsce, co chętnie dokumentują w mediach społecznościowych – mówi Tomasz Wosk, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Zdrowia i Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi w stalowowolskim Starostwie Powiatowym, który odpowiadał za organizację rajdu.
