567 – tyle operacji kręgosłupa przeprowadzono w Pododdziale Neurochirurgii SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli w ciągu pierwszego roku jego działalności. – Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy w Stalowej Woli jest potrzebna Neurochirurgia, to dzisiaj mamy jasną odpowiedź: jest i to bardzo – komentuje starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.
6 października w Centrum Aktywności Seniora w Stalowej Woli odbyła się konferencja podsumowująca działalność 1. roku Neurochirurgii w Stalowej Woli. Pododdział ten pojawił się w szpitalnej strukturze jesienią ubiegłego roku, a jego trzon stworzyli lekarze z klinik lubelskich oraz warszawskich.
– To od nich wszystko się zaczęło. Wokół nich powstał zdolny, ambitny i bardzo rozwojowy zespół. Ale to tylko jeden z elementów sukcesu, a kolejnymi były: przychylność i zrozumienie członków Rady Społecznej Szpitala, która pozytywnie zaopiniowała uruchomienie Pododdziału Neurochirurgii, a następnie zakontraktowanie go przez Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia, którego dyrekcja uznała, że wpisuje się on w potrzeby województwa podkarpackiego. Całe przedsięwzięcie nie udałoby się również bez tych, którzy zaangażowali się w zdobycie środków na zakup niezbędnego wyposażenia – naszych parlamentarzystów, władz miasta, no i przede wszystkim władz powiatu, na czele z przewodniczącym Rady Powiatu Ryszardem Andresem oraz starostą Januszem Zarzecznym, na zaangażowanie i pomoc którego mogliśmy liczyć na każdym etapie działania – mówiła podczas konferencji Monika Pachacz-Świderska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli, przy okazji wręczania specjalnych statuetek tym osobom, które w sposób szczególny przyczyniły się do powstania Pododdziału Neurochirurgii.
Starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny również dziękował za pomoc i osobiste zaangażowanie we wspieraniu Szpitala Powiatowego oraz wszystkich realizowanych w nim inwestycji posłowi i wiceministrowi Rafałowi Weberowi, a także senator Janinie Sagatowskiej.
– Wiceminister Rafał Weber wydeptuje nam od lat ścieżki w Warszawie i otwiera drzwi do gabinetów kolejnych ministrów. Tak było między innymi z wiceministrem finansów Sebastianem Skuzą, który również wspierał nasz szpital. To niezwykle cenna pomoc. Ale muszę powiedzieć, że nie byłoby w Stalowej Woli Pododdziału Neurochirurgii, gdyby nie dyrektor Monika Pachacz-Świderska. To ona była pomysłodawczynią oraz główną organizatorką całego przedsięwzięcia. My jej tylko pomagaliśmy. To świetna i niesłychanie ambitna manegerka, krótko mówiąc – odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu – stwierdził starosta Zarzeczny.
Rok pracy podsumował również dr Jakub Litak, lekarz koordynujący pracą Pododdziału Neurochirurgii. Podkreślał, że on i jego zespół dysponują w Stalowej Woli świetnymi warunkami do pracy na Bloku Operacyjnym.
– Nie ma nowoczesnej medycyny bez nowoczesnego sprzętu. Ja i moi koledzy z zespołu pracowaliśmy w różnych szpitalach oraz klinikach i jesteśmy zgodni: mamy tu salę operacyjną i sprzęt na europejskim poziomie. Zresztą współpracujemy z wieloma ośrodkami i mamy w planach zapraszanie lekarzy z Europy do Stalowej Woli – komentował dr Jakub Litak.
Podał również liczby obrazujące to, jak wiele pracy jest wykonywanej w stalowowolskim Pododdziale Neurochirurgii.
– Przez ostatni rok wykonaliśmy 77 operacji mózgu, z czego 31 to operacje onkologiczne. Wykonaliśmy też ponad 200 operacji kręgosłupa bez użycia implantów, w tym usunięcia wypadniętych dysków czy guzów kanału kręgowego, a także ponad 200 kolejnych operacji z użyciem nowoczesnych implantów oraz 75 dużych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa. Jako jedyni na Podkarpaciu wykonaliśmy 8 pełnych wszczepień zestawów stymulatorów przeciwbólowych. To bardzo nowoczesna metoda leczenia bólu u tych pacjentów, u których nie można zlikwidować jego źródła pochodzenia. W sumie w ciągu pierwszego roku naszej działalności hospitalizowaliśmy ponad 1200 pacjentów. Czy Neurochirurgia jest potrzebna w Stalowej Woli? Ta liczba daje najlepszą odpowiedź na to pytanie – mówił dr Jakub Litak.
Podziwu wobec pracy zespołu neurochirurgów nie krył ten, który mocno wspierał powstawanie Pododdziału Neurochirurgii, czyli stalowowolski poseł i wiceminister infrastruktury, Rafał Weber.
– Jestem pełen uznania dla pani dyrektor szpitala oraz całego personelu Neurochirurgii za stworzenie tego pododdziału oraz tak świetne prowadzenie go. To miejsce ważne i potrzebne nie tylko Stalowej Woli, Powiatowi Stalowowolskiemu, ale i całemu Podkarpaciu. Razem z senator Janiną Sagatowską jesteśmy dumni, że stalowowolski szpital tak wspaniale się rozwija. Tym bardziej się cieszę, że mogę dzisiaj oficjalnie poinformować państwa, że pod koniec września Ministerstwo Zdrowia rozstrzygnęło nabór wniosków na dofinansowanie z Funduszu Medycznego, a aplikacja przygotowana przez szpital oraz Powiat Stalowowolski, otrzymała dofinansowanie w wysokości ponad 13 mln zł na doposażenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Kilka lat temu, pomieszczenia SOR-u przeszły gruntowną modernizację, dodatkowo zostało wybudowane na dachu lądowisko dla śmigłowców LPR, a teraz są pieniądze na wyposażenie – ogłosił wiceminister Rafał Weber.
Środki te zostaną przeznaczone przede wszystkim na zakup nowoczesnego sprzętu diagnostycznego dla SOR-u oraz pracowni ściśle z nim współpracujących, głównie diagnostycznych. Zakupiony zostanie m.in. nowy tomograf komputerowy oraz 2 wysokiej klasy aparaty RTG. Zakupiony zostanie również bronchoskop na potrzeby pulmonologów. Część tych środków zostanie również przeznaczonych na remont podjazdu oraz wiaty dla karetek.