Chleb pysznicki na zakwasie

Czy jest coś smaczniejszego od ciepłej kromki świeżego chleba? Chyba nie, zwłaszcza jeśli jest to kromka domowego chleba. Każdy kto chociaż raz go skosztował, wie, jak jego smak bardzo odbiega od pieczywa oferowanego w sklepach. Dzisiaj domowy chleb przeżywa swój renesans – piecze go coraz więcej osób.

A ci, którzy jeszcze nie wiedzą, jak go przygotować, niech posłuchają Agnieszki i Stanisława Smaliszów, w których domu swojski chleb piecze się już od pokoleń. – Nie ma w nim żadnych polepszaczy ani spulchniaczy, dzięki czemu jest zdrowszy i smaczniejszy. No i dłużej zachowuje świeżość – zapewnia pani Agnieszka.

Jej receptura nie jest skomplikowana: mąkę przesiać do miski, postawić w ciepłym miejscu. Drożdże wraz z zakwasem rozpuścić w letniej wodzie – najlepiej jak rozczyn ma gęstość kwaśnej śmietany. Całość wlać do miski z połową mąki, dobrze wymieszać, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia. – Najważniejsze, to zdobyć zakwas na pierwsze pieczenie. Dzisiaj nie powinno być to trudne, bo pieczenie chleba na zakwasie wraca do łask i ma go w domach wiele gospodyń. Na pewno ktoś z rodziny czy znajomych chętnie się nim podzieli. Potem należy tylko pamiętać, aby zostawić sobie część ciasta jako zakwas na następne pieczenie. Możemy go przechowywać w lodówce – mówi Agnieszka Smalisz.

Gdy rozczyn wyrośnie podwajając swoją objętość, to znak że można już dodać sól, resztę mąki i zabrać się za wyrabianie ciasta. Wyrabiamy je dotąd, aż zacznie odstawać od ręki, a na powierzchni będą pojawiały się pęcherzyki powietrza. Ciasto należy przykryć i znowu dać mu wyrosnąć. Następnie wypełniamy nim formę – ale tylko do połowy, wyrównujemy powierzchnię zwilżoną ręką i kolejny raz pozostawiamy do wyrośnięcia. Chleb pieczemy przez godzinę w piekarniku nagrzanym do temperatury 180°C-200°C. Po wyjęciu z piekarnika, gorący chleb smarujemy z wierzchu wodą.

Składniki:
2 kg mąki żytniej, 3 dkg drożdży, 4 dkg soli, 1 l wody, zakwas